Alergie, uczulenia i migreny (S06E47)

Marcysia przypomina ojcu o udziale w niedzielnej mszy świętej. Biernacki zachowuje się dziwnie. Ociąga się i biadoli, jaki to on jest samotny, biedny i nieszczęśliwy. Z kościoła wraca Waldek. Opowiada dziadkowi, że właśnie wyszły zapowiedzi Biernackiego i Moniki. Dionizy ma własne zdanie na temat tego małżeństwa. Do domu wraca też zdenerwowana Marcysia. Oczywiście ona również słyszała zapowiedzi Biernackiego i Moniki. Jest zła, że ojciec nic jej o swych planach nie powiedział. Dziewczyna odwiedza Waldka. Przypomina, że ojciec nie odda jej nikomu bez ślubu kościelnego. Doktor Piotr przyprowadza Martę do mieszkania Tomka. Zaleca robić wszystko, na co jego podopieczna będzie miała ochotę, z seksem włącznie. Marta, pewniejsza siebie, nastrojona przez Bulcyngiera, prowokuje Wieśka. W kawiarni spotyka się z Iloną. Odwiedza ją Eleonora z wnukami i niefortunnie zaczyna rozmowę o wieku synowej. Ale Marta już nie wpada w depresję, jest tylko zła, że zobaczyła wnuki. Osobiście nie czuje się staro. Listonosz odwiedza Dionizego, opowiada o Biernackim i Monice, którzy dziś "spadli z ambony". Ich zapowiedzi są sensacją dnia w Złotopolicach. Józef przyznaje, że z utęsknieniem czeka na list od Maryny. Nieoczekiwanie dostaje informację, że strażacy przyznali mu medal. Być może - oficerski. (TVP)